Według najnowszych badań[1] Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę (dawniej Fundacja Dzieci Niczyje), przeprowadzonych na zlecenie Ministerstwa Zdrowia w ramach Narodowego Programu Zdrowia 2016-2020, aż 43% młodych Polaków w wieku 11-18 lat ma kontakt z pornografią, w tym 18% co najmniej raz w tygodniu. Niepokojący jest też fakt, że z materiałami takimi styka się 28% najmłodszych dzieci w wieku 11-14 lat. Dwa razy częściej na treści pornograficzne trafiają dzieci, których rodzice nie ustalili zasad dotyczących korzystania z internetu. [1] Badanie „Kontakt dzieci i młodzieży z pornografią” zostało przeprowadzone na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie N=3943 uczniów w wieku 11-18 lat w X i XI 2017 r.
- Te dane są bardzo niepokojące. Kontakt z pornografią niesie za sobą wiele negatywnych konsekwencji dla rozwoju młodych ludzi. Dla najmłodszych dzieci jest to szok i trauma. Starsze dzieci, w efekcie kontaktu z pornografią, mają wypaczone wyobrażenia na temat seksualności i relacji seksualnych. Lęki i niska samoocena, instrumentalne traktowanie partnerów, uzależnienie od oglądania pornografii, podejmowanie ryzykownych zachowań, takich jak np. seksting, to tylko niektóre problemy, na które są narażone. – mówi dr Monika Sajkowska, prezeska Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
- W zapewnieniu dzieciom bezpieczeństwa online najważniejsi są rodzice. W wypadku młodszych dzieci kluczowe jest eliminowanie kontaktu ze szkodliwymi treściami poprzez wspólne korzystanie z sieci oraz stosowanie narzędzi kontroli rodzicielskiej. Ważne też, żeby dzieci dowiedziały się od rodziców, że pornografia jest zła, szkodliwa i przeznaczona wyłącznie dla osób dorosłych. W miarę dorastania dzieci filtrowanie treści traci na skuteczności, za to kluczowa staje się rozmowa na tematy związane z relacjami i seksualnością. Wtedy, nawet jeżeli dziecko trafi na pornografię, to nie będzie czerpało z niej wzorców i przekonań– mówi Łukasz Wojtasik, specjalista ds. bezpieczeństwa dzieci w internecie z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.