W dni powszednie nastolatki spędzają w sieci średnio niemal 5 godzin dziennie, w weekendy ponad 6 godzin. 11% młodych osób deklaruje, że są aktywne w internecie przez ponad 8 godzin każdego dnia, 17% korzysta intensywnie z sieci po godzinie 22.00[1]. Dzieci i nastolatki nie znają świata bez internetu i mediów społecznościowych. To dla nich przestrzeń do komunikowania się z innymi, wyrażania siebie, rozwijania zainteresowań, która jednak łatwo może przejąć kontrolę nad ich uwagą, czasem i emocjami. Na pytanie, jak zadbać o świadome korzystanie z mediów społecznościowych, odpowiada film „Dopamina” i towarzysząca mu kampania społeczna o tej samej nazwie.
Wiemy, jak ważne są serwisy społecznościowe dla młodych ludzi. Dostrzegamy ich wartość, ale widzimy też zagrożenia – zarówno z perspektywy badań, jak i spotkań z młodzieżą, a nawet z perspektywy gabinetu terapeutycznego. Postanowiliśmy stworzyć wartościowy materiał, który będzie dla nich inspiracją, punktem wyjścia do refleksji – mówi Łukasz Wojtasik z FDDS, autor koncepcji filmu. Produkcję można obejrzeć pod linkiem.
Internet nie zniknie
– My, dorośli, jako osobniki o w pełni wykształconych płatach przedczołowych, które odpowiadają za świadome decyzje i celowe postępowanie, mamy prawdopodobnie większy dystans do treści znajdowanych w sieci. Mózgi młodych osób reagują na wszystkie te bodźce bardziej gwałtownie, co może prowadzić do dużych wahań nastroju, problemów z samooceną lub innych trudności. Dlatego tak ogromne znaczenie ma świadomość tych procesów i poszukiwanie zrównoważonego sposobu korzystania z internetu.
Bohaterowie „Dopaminy” dzielą się swoimi doświadczeniami związanymi z korzystaniem z sieci. Mówią o przekleństwie porównywania się z innymi, które obniża poczucie własnej wartości, o tym, że im częściej uciekają od swoich emocji do świata online, tym bardziej przytłacza ich to, co dzieje się dookoła nich. Ale też o tym, że w niektórych sytuacjach telefon jest niezawodną, bezpieczną przestrzenią, jedyną pomocą na przykład w czasie ataków paniki.
Internet nie zniknie, musimy nauczyć się znajdować balans między naszym prawdziwym życiem a social mediami – powiedziała jedna z bohaterek „Dopaminy” Emilia Lizurek przed premierą filmu podczas Digital Youth Forum organizowanego przez FDDS.
Dorośli o technologii
Znormalizowanie sposobu korzystania z telefonu to duży wysiłek, bo nowe technologie, aby uchwycić i utrzymać naszą uwagę, wykorzystują mechanizmy neurobiologiczne. Wypracowywanie nowych nawyków nie jest proste. Dlatego zachęcamy, aby w miarę możliwości traktować dziecko w tym procesie partnersko, rozmawiać z nim, wspólnie szukać rozwiązań i przyjrzeć się także własnej aktywności online – mówi Łukasz Wojtasik.
Można zaproponować dziecku lub nastoletniej osobie wyłączenie powiadomień w telefonie, aby przestać funkcjonować w ich rytmie i nie rozpraszać swojej uwagi np. w trakcie nauki. Opracować harmonogram dnia, który uwzględni czas na aktywności online i offline, w tym wspólne spędzanie czasu z bliskimi. A przede wszystkim pamiętać o tym, że zasady i reguły nie będą skuteczne, jeśli będą dotyczyły tylko młodszych domowników.
Więcej informacji o wspieraniu młodzieży w świadomym korzystaniu mediów społecznościowych można znaleźć na stronie: https://fdds.pl/dopamina.html
Jesienią Fundacja udostępni nauczycielom materiały dydaktyczne, które umożliwią podjęcie podczas zajęć w szkołach dyskusji o konstruktywnym i problematycznym korzystaniu z internetu.
Nauka o reakcjach mózgu na social media
Tytułowa dopamina to neuroprzekaźnik, który odpowiada za poczucie satysfakcji i przyjemności, a jest aktywowany za każdym razem, kiedy dostajemy nagrodę lub za nią podążamy. Proces scrollowania, przeglądania zawartości portali, to właśnie proces poszukiwania i oczekiwania na nagrodę, czyli na coś, co nas zaciekawi. Kiedy znajdziemy coś takiego, chcemy więcej, więc scrollujemy dalej – mówi dr Ilona Kotlewska.
Z kolei lajki, serduszka i komentarze sprawiają, że czujemy się ważniejsi, bardziej doceniani. Za poczucie bycia docenianym odpowiada w mózgu serotonina – dr Kotlewska nazywa ją umownie przekaźnikiem szacunku społecznego.
Układ nerwowy przyzwyczaja się do częstych dawek dopaminy i serotoniny i po pewnym czasie dla osiągnięcia efektu przyjemności potrzebuje ich zwiększenia. Stąd pokusa spędzania w sieci coraz większej ilości czasu – dodaje neurobiolożka.
***
Film „Dopamina" Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę powstał przy wsparciu Komisji Europejskiej oraz fundacji Save the Children. Głównym partnerem przedsięwzięcia jest Fundacja Orange, partnerami są Dom Produkcyjny Truskavka oraz Robimy Social Media.
Reżyseria: Helena Ganjalyan i Bartek Szpak; zdjęcia: Nikodem Marek; koncept: Łukasz Wojtasik; współpraca scenariuszowa: Ewa Dziemidowicz; konsultacja naukowa: dr Ilona Kotlewska; koordynacja produkcyjna: Zuzanna Elbert-Stelmach.