Nakładem HarperCollins Polska do sprzedaży trafiła nowa książka w serii Basia: „Basia i granice”. Jedna z najbardziej znanych książkowych pięciolatek tym razem ma wiele pytań wokół jednego z ważniejszych tematów w dziecięcym świecie – stawianiu granic sobie i innym. Tradycyjnie odpowiedzi nie są proste i oczywiste, ale, jak zwykle w znanym stylu Basi, rozterki znajdą właściwe rozwiązanie. Rówieśnicy znów będą mogli się utożsamić z dziewczynką w bluzeczce w czerwone paski stworzoną przez barwny duet Zofię Stanecką i Mariannę Oklejak. Partnerem wydania jest Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.
Jeden z poranków jakich wiele w polskich rodzinach. Budzik nie zadzwonił, coś się stłukło, coś zgubiło, coś się wylało, nie każdy wstał prawą nogą z łóżka, jednym słowem tego dnia wszystko szło nie tak. Każdy mógłby być na granicy wytrzymałości, tym razem przydarzyło się to mamie Basi. Dziewczynka zastanawia się o jaką granicę chodzi? Przecież nigdzie nie wyjeżdża. Wizyta w przedszkolu nie przyniosła ukojenia skołatanym nerwom Basi, wręcz przeciwnie wszystko ją denerwowało. Zachowanie Dżesiki, śpiew Zuzi, nawet rozmowa z Marcelem nie cieszyła, a w środku czuła się jakby wewnętrzny niedźwiedź groźnie ryczał. Całą sytuację przypieczętował fakt, że nie zdążyła do łazienki, a koleżanki i koledzy byli tego świadkami. Czy każdy z nas wytrzymałby to napięcie? To przecież kwestia granic. Jak to jest zatem z tymi granicami?
„Basia” jak zwykle jest niezawodna! Tym razem czytelniczki i czytelnicy mają okazję wraz z bohaterką przyjrzeć się granicom – swoim i innych. Zmierzyć się z ich rozpoznawaniem, stawianiem i komunikowaniem. Historia „Basia i granice” zachęca, by sprawdzić, z czym nam dobrze, co lubimy, a co sprawia nam przykrość. Taka świadomość, wzbogacona o praktyczne wskazówki, jak dawać sygnał, że coś nam się nie podoba, może być bardzo ważnym narzędziem ochrony siebie – mówi Marta Skierkowska, psycholożka, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.
„Basia i granice” to doskonała pozycja i idealny punkt wyjścia do rozmowy z dziećmi o zachowaniach, które nie powinny być akceptowalne. O stawianiu przez dzieci granic i umiejętności radzenia sobie w sytuacji, gdy ktoś z otoczenia chciałby je przekroczyć, bez względu na to czy byłby to członek rodziny, kolega, czy obca osoba. Sztuka mówienia „nie”, bronienie swojego komfortu, budowanie asertywności to ważne etapy nauki w życiu każdego dziecka. Doskonałym wsparciem mogą być doświadczenia innego dziecka. Tutaj z pomocą przychodzi napisana z dużym wyczuciem książka „Basia i granice”, która pokaże również najmłodszym, jakie są granice intymności.
Całe wasze ciała są tylko wasze i niczyje inne. To wy się nimi opiekujecie i wiecie, co one lubią, a czego nie. I to wy wyznaczacie granice, czyli mówicie innym, na ile chcecie, żeby ktoś się do was zbliżał, i czy chcecie być przytulani. I oznajmiacie, jeśli potrzebujecie pobyć sami ze sobą. [...] Każde z nas ma prawo powiedzieć "nie" na niechciany dotyk lub bliskość, na czyjeś zachowanie, które nas rani, na przekroczenie naszych granic właśnie – wyjaśnia dzieciom Pani Marta, wychowawczyni Basi.
Każda książka z serii o Basi porusza inny, ważny temat, edukuje, podsuwa rozwiązania. Wszystkie łączą natomiast te rzeczy, za które pokochali je mali czytelnicy i ich rodzice. Pokazują prawdziwe emocje małych ludzi. Opowiadają o życiu całej rodziny, wiarygodnie opisując, między innymi, skomplikowane relacje między rówieśnikami, czy rodzeństwem. Świat Basi nie jest światem lukrowanym. Dzieci miewają swoje konflikty. Rodzice czasem nie mają czasu, są zmęczeni, zdarza się też, że tracą cierpliwość. Ale na stronach książek autorstwa Zofii Staneckiej i Marianny Oklejak jest, przede wszystkim, mnóstwo miłości.
„Basia i granice” to nie tylko wiedza i praktyczna inspiracja dla dzieci, ale także dla rodziców i opiekunów. Wspólne przeczytanie może być doskonałą okazją, by otwarcie rozmawiać o granicach i sposobach ich ochrony. I to jest dobra wiadomość! – dodaje Marta Skierkowska, psycholożka, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.
Książka dostępna w sprzedaży tutaj.